Reading time: 1 minute
Pogoda dzisiaj w sam raz żeby wznowić treningi. Czy jestem zniszczony, bez formy? Absolutnie tak. Covid miał z czego zabierać, ale stres jest zawodnikiem wagi dużo cięższej, i dostałem łupnia. Wierzcie lub nie, ale poziom zmęczenia po tej intensywnej dekadzie mam taki, że w sumie to okaz zdrowia, tyle tylko, że nie wiadomo co siądzie pierwsze. Lekarze twierdzą, że siedzenie na kanapie przy taktowaniu ciszy to najgorsza forma odleżakowania, no więc jeśli mogę zmienić coś ot tak, jeden gest, jeden krok by odrobić zadanie - witajcie w mojej całkiem nowej bajce.
https://youtu.be/KsawAjwGJWw?feature=shared